Opalanie na słońcu a opalanie w solarium.

Słońce i jego promieniowanie UV jest nam niezbędne do życia i zdrowia, ale w pewnych sytuacjach w nadmiarze może szkodzić. Słońce emituje promieniowanie ultrafioletowe; UVA, UVB oraz UVC. Promienie UVC emitowane przez słońce pochłaniane jest przez warstwę ozonową a bezpośrednio do naszej skóry docierają promienie UVA i UVB. Te drugie o ile są w zbyt dużej dawce odpowiedzialne są za poparzenia. Ich natężenie zależne jest od kilku czynników: szerokości geograficznej, pory roku i pory dnia.

Wychodząc na słońce bezpośrednio poddajemy się działaniu promieniowania słonecznego, nad którym tak naprawdę nie mamy żadnej kontroli, a więc istnieje duże ryzyko poparzenia skóry, nie jesteśmy w stanie dobrać właściwego czasu opalania. Lampy w łóżkach opalających również emitują promieniowanie UVA i UVB, przy czym w przeciwieństwie do słońca, jesteśmy w stanie dokładnie kontrolować natężenie promieniowania oraz czas ekspozycji, dzięki czemu minimalizujemy ryzyko poparzeń.

Dlatego mitem jest, że opalenizna uzyskana na słońcu jest bardziej naturalna i zdrowsza od tej uzyskanej w solarium. Przy zachowaniu zdrowego rozsądku oraz reguł jakie narzuca nam nowa norma_opalania, w solarium jesteśmy w stanie uzyskać ładną, naturalną i zdrową opaleniznę!!!